Porażka na własne życzenie :(

Porażka na własne życzenie :(

Wczorajsze niedzielne popołudnie zapowiadało się radośnie, ale skończyło się smutkiem. Mecz ze Startem Mrzezino rozpoczeliśmy bardzo dobrze i już w 8 minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez Michała Wardyna piłkę głową do bramki skierował Marcin Królik. Potem już było tylko gorzej. W 37 minucie bramkarz Michał Robakowski przy jednej z interwencji nie trafia w piłkę i nie dotyka też gracza z Mrzezina, ale ten przewraca się w polu karnym i sędzina Ewa Augustyn dyktuje kontrowersyjny rzut karny, który na bramkę wyrównującą zamienia Marek Pieper. Do przerwy wynik brzmiał 1:1. Druga połowa to mnóstwo niewykorzystanych sytuacji z Naszej strony, a goście w 55 minucie za sprawą Karola Bieszk i biernej postawy Naszych obrońców zdobywają gola dającego im zwycięstwo 2-1.

Nasz zespół przez tę porażkę opuścił fotel lidera i spadł na 9 lokatę.

Porażka w takim stylu boli niemiłosiernie, ale trzeba już o niej zapomnieć i przygotowywać się do kolejnego meczu, tym razem pierwszego spotkania wyjazdowego ze Sportingiem Leźno, który odbędzie się w niedzielę 30 sierpnia o godzinie 15:00 w Leźnie.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości